Wykonanie dobrych zdjęć architektury to nie lada wyzwanie. O ile w przypadku domów czy kamienic zwykle wystarczy spacer po najbliższej okolicy, by znaleźć odpowiednią perspektywę, o tyle w przypadku wieżowców oznacza to czasem kilkukilometrową przejażdżkę samochodem. Tak samo bywa z górskimi pensjonatami, gdzie zdarza się, że najlepsze ujęcie to to z sąsiedniego grzbietu na tle Tatr. W związku z tym sesja to zwykle co najmniej dwa dni pracy. Pierwszy dzień to rozeznanie w terenie, spędzamy kilka godzin poruszając się dookoła obiektu i dopiero kolejnego dnia, gdy pogoda będzie dobra, wykonujemy zdjęcia z właściwym już światłem. Bo oczywiście kierunek padania światła ma ogromne znaczenie dla finalnego efektu.
Jak widać jest trochę spraw nad którymi trzeba się pochylić. Każdy obiekt jest zupełnie inny, stąd kluczowym aspektem jest odpowiednie rozeznanie. W tym celu najlepiej jest po prostu porozmawiać. Opowiedz nam o tym, czego potrzebujesz.